Matka Boża działa!

Gdy ludzie doświadczają wielu beznadziejnych, trudnych i zagmatwanych sytuacji, przyjeżdżają tutaj po nadzieję, szukają pomocy w Niepokalanym Sercu Maryi.

 

ROZMOWA z ks. Markiem Tomulczukiem SAC, kustoszem sanktuarium Matki Bożej Sierpeckiej, rektorem wspólnoty pallotyńskiej w Sierpcu

 

- Adoracja Najświętszego Sa­kramentu w kaplicy pw. Nie­pokalanego Serca Maryi w sanktuarium w Sierpcu trwa dzień i noc. Jak została zainicjowana ta wieczysta adoracja?

- Inicjatorami powstania ka­plicy wieczystej, czyli trwającej 24 godziny na dobę adoracji Najświętszego Sakramentu, były osoby świeckie, przede wszyst­kim mężczyźni należący do wspólnoty Wojownicy Maryi.

Kaplice wieczystej adoracji w świecie, także w Polsce, tworzy Fundacja Adoremus Te Christe, która współpracuje w tym dziele ze Zgromadzeniem Misjonarzy Najświętszej Eucharystii.

Każda zakładana kaplica wie­czystej adoracji z pomocą owej Fundacji ma swoją nazwę i in­tencję. W naszej parani, gdzie bardzo wiele osób wypełnia prośbę Maryi z Fatimy, uczest­nicząc w wynagradzającym na­bożeństwie pięciu pierwszych sobót miesiąca, kaplica otrzy­mała tytuł Niepokalanego Serca Maryi. Jako nadrzędną intencję modlitwy adoracyjnej wskaza­łem wynagradzanie Niepokalanemu Sercu Matki Bożej wszystkich grzechów ludzkości.

W sanktuarium w Sierpcu inauguracja kaplicy wieczystej adoracji odbyła się 8 czerwca br. Uroczystości przewodniczył ks. bp Szymon Stułkowski, bis­kup diecezji płockiej. Hierarcha miał też ogromny wkład w wy­strój kaplicy, w której naczelne miejsce, oczywiście obok Naj­świętszego Sakramentu, zajmuje figura Niepokalanego Serca NMP.

 

- Co stało się impulsem do powstania kaplicy?

- Zawiązała się wspólnota adorujących, to jest wspólnota adoracyjno-wynagradzająca, do której w naszej parafii należy blisko 200 osób. Jednak zanim doszło do utworzenia tej grupy, miały miejsce wydarzenia inicjujące jej założenie.

Dwa lata temu w sanktuarium zorganizowaliśmy nabożeństwo 24 godzin Męki Pańskiej. To właśnie wówczas biorący w nim udział Wojownicy Maryi za­pragnęli, aby w sanktuarium powstała kaplica wieczystej ado­racji. Wiadomo, że jeśli ma zos­tać podjęte takie wyzwanie, ja­kim jest organizacja kaplicy wieczystej adoracji, potrzebni są ludzie, aby Pan Jezus nigdy nie był w niej sam.

Najpierw zdecydowałem o wprowadzaniu całodziennej adoracji w godz. od 7.00 do 18.00. Bardzo wielu parafian korzystało z tej możliwości, jed­nak zdarzały się godziny, w któ­rych brakowało osób modlących się przed Najświętszym Sakra­mentem. Wtedy jeden z wo­jowników Maryi podpowiedział, abyśmy nawiązali kontakt z Fundacją Adoremus Te Christe i aby jej członkowie pomogli nam w zorganizowaniu wie­czystej adoracji.

Z otwartością przyjąłem tę inicjatywę osób świeckich. Zro­dziła się ona z ich troski o pa­rafię, a przede wszystkim o po­głębianie życia duchowego, ożywienie pobożności eucharystycznej, czyli miłości do Jezusa i wiary w Jego obecne pośród nas w Najświętsza Sakramencie.

W lutym br. roku Fundacja Adoremus Te Christe poprowadziła w naszej parafii, a także na terenie całego dekanatu misje adoracyjne. Dzięki nim zgłosiło się 168 osób, czyli dokładnie tyle, ile potrzeba, aby Pan Jezus był adorowany choć przez jedną osobę w każdej godzinie w ciągu tygodnia. Modlimy się, uwielbiamy Boga, wynagradzamy Niepokalanemu Sercu Mary.

Kaplica wieczystej adoracji w Sierpcu jest trzecim takim miejscem utworzonym w diecezji płockiej, obok Ciechanowa i Mławy. W całej Polsce jest już ich kilkadziesiąt.

więcej: Nasz Dziennik